Blog

Dziennik pokładowy pewnego samochodu.

Powrót do bloga RSS

Auto na części

2005-05-08

Kupiłem złom. Nissan Cherry 1.5 Special stuknięty z tyłu i boku. W środku czarno-niebieskie wnętrze, na zewnątrz brak świateł amortyzatorów i kupa innych drobiazgów czynią to auto mało użyteczne na drodze, ale pomocne w garażu.

Z jednej strony wydałem za dużo z drugiej może mi się to zwróci. Sprzedawca to symaptyczny koleś z Grudziądza, posiadacz pięknej wisienki, który od początku wzbudził moją sympatię, ale zburzył nieco zaufanie przez zagłówki.

A my, ja i Adi, holowaliśmy w nocy (wróciliśmy po pierwszej do bydgoszczy) ten złom przez trzy godziny przejeżdżając niecałe 100 kilometrów. Spotkaliśmy po drodze policjantów, którzy okazali się ludźmi z sercem oraz kolesi sikających na samym środku drogi. To była fajna przygoda super2

2005-05-08X autor: AdiCherry

witam no prawda działo się aż za dużo,jak dziś do mojej wisienki wsiadłem to poczułem się jak w limuzynie:D,ten złom tto szkoda gadac jedynie do garażu sie przyda

2007-01-18 autor: Muka

Przygoda przednia. Ja niestety nie miałam takich przebojó, chyba że można zaliczyć do tego ciągłe kradzenie mi prawego lusterka (4 razy). Zawsze miałam niezłą opowistkę dla Policji. Pozdrawiam

Komentarze zostały wyłączone.
Jeśli pragniesz podzielić się uwagami dotyczącymi tego wpisu (za co będę bardzo wdzięczny) zapraszam na stronę kontaktową.