Blog

Dziennik pokładowy pewnego samochodu.

Powrót do bloga RSS

Ile jest warta wisienka?

2005-10-11

Cztery godziny siedziałem z właścicielem FIATA 170 (=Cinquecento) w PZU, by nas obsługa załatwiła. Likwidator biegał wokół autka, pytał o instalację gazową, wiek itp... i wszystko po to bym wczoraj odebrał list: Wartość pojazdu PRZED wypadkiem: 1900 PLN (no kurde załamać się można, zwłaszcza, że sama instalacja to ponad 1k, zresztą wystarczy zajrzeć tu, aby zobaczyć ile wydałem na remont dwa lata temu). W liście jest też na szczęście: Wartość pojazdu PO wypadku: 200 PLN (TAK! Słownie: dwieście złotych!).

Tak więc PZU zapłaci mi 1700 PLN. To powinno wystarczyć w zupełności, zwłaszcza, że już zacząłem poszukiwania części.

Podsumowując: Nissan Cherry jest, według PZU (i zapewne nie tylko), tanim pojazdem. Bez względu na stan slabe. Ratuje mnie fakt, iż części z drugiej ręki są tanie - ciężko je dostać, ale też ciężko sprzedać. Niewielka stłuczka (taka jak moja) jest do przyjęcia, ale gdy wyobrażę sobie, że jakiś koleś naprawdę mocno mi skasuje autko, i PZU wypłaci mi niecałe dwa tysiące, to wolę już zostawić wisienkę na parkingu i jeździć rowerem gora

Komentarze zostały wyłączone.
Jeśli pragniesz podzielić się uwagami dotyczącymi tego wpisu (za co będę bardzo wdzięczny) zapraszam na stronę kontaktową.