Nissan Cherry (znany również jako N12) - rodzony w latach 1982-86 w Japonii to trzy- lub piecio- drzwiowy samochód z napędem na przednie koła. Charakteryzuje się kanciatą sylwetką, niskim wzrostem, ale szerokim obwodem. Jest przy tym dosyć lekki (900 kg) przez co mało zużywa wszelkich płynów.
Znaczna część populacji uległa już połowicznemu rozkładowi, natomiast żyjące egzemplarze stają się coraz większą gratką. Pomimo ich znacznego wieku, dobra opieka nad takim pojazdem, będzie odwzajemniona znaczną niezawodnością.

Komfort podróży zapewnia dużo przestrzeni w pojeżdzie. Kłopoty może sprawiać słabe, jak na polskie drogi, zawieszenie. Wykończenie i tworzywa sztuczne użyte w pojeździe są na wysokim, charakterystycznym dla japońskich zabawek, poziomie.

Bagażnik jest wystarczająco duży na przejażdżki dla 2-3 osób (w tym maks. 2 kobiety). Dzięki składanym siedzeniom oraz dużej, tylnej klapie N12 da sobie radę również z większymi pakunkami (np. kajak).

Nissan Cherry nie jest rozpoznawany przez większość mieszkańców Polski. Stawiając taki samochód na dużym parkingu masz duże szanse, że nie postawi obok Ciebie (w odległości 1km) żaden inny właściciel wisienki. Cecha nierozpoznawalności jest też cenna na ulicy oraz wśród złodziei samochodów. Ci ostatni rzadko wtargają do pojazdów z tego okresu ze względu na cenę. Nissan Cherry kosztuje około 3-6 tys. zł. Jest to kwota zbyt mała by warto dla niej kraść dla "okupu", a identyfikacja takiego pojazdu jest stosunkowo łatwa.

Skoro już o pieniądzach mowa, to koszty eksploatacji bywają bardzo różne (dotyczy to właściwie wszelkich pojazdów w tym wieku). Części do Cherry nie należą do najniższych. Dlatego też część użytkowników tworzy sobie "zaplecze" w postaci drugiego pojazdu tego rodzaju.

Trudno spotkać za kierownicą N12 typowego dresa - konkurencja niemiecka jest bardziej "prestiżowa". Bogaci zazwyczaj omijają samochody z czasem życia większym od 5 lat. Kto zatem jeździ Nissanem Cherry? Zazwyczaj są to mniej zamożni studenci i panowie (co ciekawe nie ma wielu pań za kierownicą tego wehikułu - ale są wyjątki!). Zdarzają się też młode małżeństwa.

Czy warto kupić Nissana Cherry? To zależy czy znamy jego historię i właścicieli oraz od tego czy nie boimy się od czasu do czasu otworzyć maski. Czasami tylko po to by stwierdzić, że nasz milusiński wciąż żyje. Oto kilka danych technicznych producenta. Infromacje o silniku 1.5 ET oraz 1.0 poszukiwane!