Dziennik pokładowy pewnego samochodu.
Powrót do bloga
2002-03-18
Poszła mi żarówka - drobiazg - 7PLN. Postanowiłem, by nie pokazywać innym, że mam nie sprawny samochód, pierwszy raz od zeszłorocznych wakacji wyłączyć światła. Muszę stwierdzić, że czułem się na drodze zdecydowanie bardziej szaro, a tablica rozdzielcza też zdecydowanie pobladła. Instalacja gazowa działa ok. Spadek przyspieszenia jednak jest zauważalny - zwłaszcza na gorszej jakości gazie. No, ale na stacji poczułem się świetnie - do pełna proszę i 28 zł! :-)
Komentarze zostały wyłączone.
Jeśli pragniesz podzielić się uwagami dotyczącymi tego wpisu (za co będę bardzo wdzięczny) zapraszam na stronę kontaktową.