W tym roku test zużycia paliwa wykazał, że niestety moja wisienka pali ponad 10 litrów gazu (w przeciągu 2,2 tys. kilometrów). To bardzo dużo. Licząc, że średnio w tym roku cena gazu oscylowała koło 1,9 PLN możemy założyć, że kilometr kosztuje ponad 23 gr/km.
A poza tym w ciągu roku wydałem pieniązki na:
Wymagane
Zakup | Koszt (PLN) |
Razem: 516 |
OC | 264 |
Przegląd | 180 (160 + 20) |
Wymiana dowodu rejestracyjnego | 72 |
Niezbędne
Zakup | Koszt (PLN) |
Razem: 719 |
Naprawa felg (przez wulkanizatorów) | 84 (24+15+25+20) |
Pompa wody + wymiana | 130 (100 + 30) |
Koncentrat do chłodnicy | 18 |
Wymiana filtra i oleju | 61 |
Naprawa blach przy amortyzatorze | 120 |
Opony do felg (używane) | 160 |
Linka hamulca ręcznego + wymiana | 128 (56 + 25 + 47) |
Filtr powietrza | 18 |
Przydatne
Zakup | Koszt (PLN) |
Razem: 418.44 |
Naprawa felg (przeze mnie) | 32 (9 + 5 +18) |
Pasta uszczelniającą "unipak" | 6.44 |
Wymiana temostatu | 30 |
Oczyszczenie parownika | 50 |
Pióro | 10 |
Myjnia | 4 |
Dodatkowy olej | 14 |
Lakierowanie rys + klejenie zderzaka | 260 (230 + 30) |
Bezpieczniki | 3 |
Żarówka do podświetlenia rejestracji | 1 |
Żarówka VisionPlus | 8 |
Mandaty
Zakup | Koszt (PLN) |
Razem: 100 |
Za prędkość | 100 |
Wypadki
Zakup | Koszt (PLN) |
Razem: -845 |
Zwrot z PZU | -1700 |
Pas dolny+ocynkowanie | 95 |
Lampa tylna | 60 |
Zderzak | 0 (po znajomości) |
Naprawa (w tym konserwacja podwozia) | 700 |
Strata wartości
Zakup | Koszt (PLN) |
Razem: 120 |
Różnica między ceną giełdową rocznika 84 a 85 | 0 (znikoma) |
Odsetki bankowe od wartości samochodu (4% z 3 tys.PLN)* | 120 |
Dodatki
Zakup | Koszt (PLN) |
Razem: 960 |
Głośniki | 120 |
Nissan Cherry 1.5 na części | 240 |
Alufelgi | 500 |
Garaż | 90 |
Piwo dla mechanika | 10 |
Ponieważ przejechałem w ciągu roku tylko 9 tysięcy 905 km (aktualnie na liczniku jest liczba 290717 km) to wychodzi, że koszt jednego kilometra nie licząc paliwa to ponad 19 gr, a z paliwem ok. 42 grosze (więcej niż w zeszłym roku).
Koszt taki to wynik opłacalnego dla mnie (ale nieopłacalnego dla wisienki) wypadku oraz znaczego wydatku zwanego felgami (660 PLN z oponami).
* - ta kwota jest bardzo często pomijana przy zestawieniach. Jeśli kupujemy samochód - musimy wydać pieniązki, które moglibyśmy włożyć na konto. Ponieważ samochód nie daje odsetek - odsetki bankwe są stratą. Ja oszacowałem wartość mojego auta na 3 tysiące (co nie znaczy, że bym go za tyle sprzedał - bo jego rynkowa wartość to koło 2 tysięcy) a najprostszą lokatę na 4%. Dla przykładu, gdybym kupił w styczniu nowe auto za gotówkę za 30 tys. byłaby to strata 1200 PLN (nie licząc straty wartości na giełdzie).